Rumieńce to urocze rzeczy, jeśli są efektem zachwytu lub zawstydzenia a wzorki na nogach są super, jeśli ich autorem jest zdolny tatuażysta. Żadna z nas nie chce jednak chodzić z czerwoną twarzą, chować zaczerwieniony nos w szaliku albo nie zdejmować kryjących rajstop nawet w upały. Spójrzmy prawdzie w oczy – popękane naczynka nie dodają urody. Co więcej względy estetyczne to nie jedyna ich wada. Teleangiektazje (na policzkach lub wokół skrzydełek nosa, czasem na jego czubku) to rozszerzone naczynia krwionośne znajdujące się bardzo blisko powierzchni skóry.

PAJĄCZKI, ZACZERWNIENIE – O CO CHODZI?

Wiecznie zaczerwienione policzki czy nos mogą być sygnałem rozwijającego się trądziku różowatego. Pękanie naczynek może też być spowodowane uszkodzeniami posłonecznymi a nawet częstym dotykaniem lub wydmuchiwaniem nosa (na przykład z powodu alergii). Zaszkodzić mogą nam też agresywne zabiegi w gabinetach kosmetycznych. Z kolei na nogach ten defekt jest objawem zaburzeń krążenia żylnego i może być sygnałem ostrzegającym przed rozwojem przewlekłej niewydolności żylnej, a nawet zakrzepicy czy żylaków. Ogromny wpływ poza genetyką czy zmianami hormonalnymi mają tu też czynniki zewnętrzne. Mroźne lub suche powietrze, urazy mechaniczne czy silny wiatr mogą powodować pogarszanie tych zmian.

JAK ZMINIMALIZOWAĆ TELEANGIEKTAZJE?

Zawsze, nawet zimą, nakładaj na odsłonięte partie ciała (twarz i dłonie) krem przeciwsłoneczny o szerokim spektrum działania, czyli z minimum SPF 30. Uszkodzenia słoneczne mogą być przyczyną pękniętych lub rozszerzonych naczyń krwionośnych. Pielęgnuj skórę produktami kojącymi, opracowanymi w celu wzmocnienia bariery ochronnej i hamowaniu pojawiania się zaczerwienień.

Trzymaj się produktów zawierających składniki przeciwzapalne i uspokajające, takie jak ekstrakt z lukrecji czy niacynamid (inaczej witamina B3 lub PP) oraz cudownie wzmacniająca naczynia krwionośne witamina C (w stabilnej, liposomalnej postaci). Jeśli ćwiczysz na siłowni i zauważyłaś, że twarz szybko robi się zarumieniona – pij mocno schłodzoną wodę. Spowoduje to natychmiastowe zwężenie się naczyń krwionośnych. Przechowuj także produkty do pielęgnacji skóry w chłodnym miejscu. Ich zimny dotyk przynosi skórze niesamowitą ulgę – szczególnie warto schłodzić toniki, serum i produkty nawilżające. Niska temperatura pomoże łagodzić zaczerwienienia i minimalizować stany zapalne.

Myj twarz zimną lub letnią wodą, a jeśli borykasz się z pękającymi naczynkami na nogach – rezygnuj z długich, gorących kąpieli. Unikaj też papierosów i alkoholu, bo zaburzają krążenie a to skutkuje pękniętymi naczyniami włosowatymi i zaczerwienieniem. Dbaj również o prawidłowe nawilżenie swojej skóry. Odpowiednio nawodniona jest mocniejsza i mniej wrażliwa na niekorzystne czynniki zewnętrzne.

ZAMKNĄĆ, USUNĄĆ I ZAPOMNIEĆ

Jednym ze sposobów na pozbycie się teleangiektazji jest naświetlanie ich światłem LED. To zabieg całkowicie nieinwazyjny, przyjemny, ale niestety należy powtórzyć go wielokrotnie, aby uzyskać zadowalający efekt. Skutecznym i trwałym sposobem na zamykanie naczynek i usuwanie pajączków są zabiegi przy pomocy lasera neodymowo-yagowego (Nd: Yag). FOTONA DYNAMIS SP oraz FOTONA SPECTRO SP to lasery neodymowo-yagowe, które emitują wiązkę o długości fali 1064 nm. Pozwala to na wykonanie tego zabiegu bardzo precyzyjnie a również na skuteczne likwidowanie rumienia oraz leczenie trądziku różowatego. Światło lasera neodymowo-yagowego działa przede wszystkim na hemoglobinę.

Energia jest absorbowana przez krew w naczyniach krwionośnych, wzrasta temperatura i naczynie obumiera. Zniszczona tkanka naczynia stopniowo jest usuwana z organizmu w naturalnych procesach. FOTONA DYNAMIS SP i FOTONA SPECTRO SP oddziałują selektywne co oznacza, że wiązka lasera emitowana jest konkretnie w uszkodzone naczynie, rumień nie uszkadzając zdrowych tkanek. Laserowe zamykanie naczynek nie wymaga specjalnego przygotowania. Impulsy wysyłane przez laser są odczuwalne są jako delikatne „ukłucia ciepła”, nie są bolesne i nie stosuje się do nich kremów znieczulających. Jeśli usuwamy naczynka na twarzy – trzeba pamiętać o nakładaniu na skórę kremu z wysokim filtrem, przynajmniej przez miesiąc po zabiegu – tak aby nie dopuścić do przebarwień na świeżo odsłoniętej skórze. Niewielki obrzęk lub zaczerwienienie mogące wystąpić bezpośrednio po zabiegu, u większości pacjentów znikają po kilku godzinach.

Podsumowanie

Medycyna estetyczna daje nam wiele możliwości by walczyć z niedoskonałościami. Warto jednak wybierać sprawdzone gabinety, a przede wszystkim sprawdzone urządzenia.